KillingMoon: O rany! Ktoś zna ten język? To orczy czy orkowy? A może trolli?
Lexor: Tak, znam. To język Google Translate.
https://i.imgur.com/16tkxlf.png Serio, przecież ktoś kto te teksty promocyjne tutaj umieszcza i "tłumaczy" bierze za to pensję, więc czemu tak po łebkach.
Jeszcze, żeby to był jednostkowy przypadek, ale tak jest nagminnie.
I nie mówię tego ze złośliwości, czy w celu ataku tylko uważam, że takie niedbalstwo sprawia negatywne wrażenie, że ma się mniejszą ochotę by wesprzeć groszem za zakup polski biznes (z którego cząstka idzie na czyjąś pensję) skoro można dokonać zakupu gdzieś gdzie zostanie się obsłużonym lepiej,
poważniej i bardziej profesjonalnie.